środa, 5 maja 2010

Chwilowa (oby) niedyspozycja

Ze względu na obecne lekkie (mam nadzieję przejściowe) problemy zdrowotne przeżywam areszt domowy :). Nie jest to do końca najgorsze muszę przyznać, aczkolwiek od ideału takie życie na dłuższą metę bardzo odstaje.
Szukam zatem pozytywnych stron każdej sytuacji - jak Polyanna - i wzięłam się za porządkowanie prac. Póki co wszystkie ukończone są już bezpieczne na blogu, 3 ukończone hafty czekają na wypranie i również dołączą tu niebawem.
A nowe hafty już się wyłaniają i niebawem ujrzą światło dnia - dziś nie bo pochmurno u mnie niezwykle :)

Miauuuuuuuuuu


A to kocia wariacja powstała z 2 projektów Margaret Sherry. Koty znajdują się obecnie w domu Joli i Rafała - a może stosowniejsze byłoby zaznaczyć, że dom jest Leona i Zuzi, a oni pozwalają tam innym mieszkać :).