Upały mnie dobijają... ale o tym za chwilkę....
Dostałam paczuszkę z mojego pierwszego w życiu wygranego candy u Ani z Niesfornych Szmatek. Przepiękny przybornik, którego już używam i który jest w rzeczywistości o wiele większy niż przypuszczałam :):
Dodatkowo Ania sprezentowała mi ptaśka cudnego i było też coś na ząb, ale do zdjęcia nie doczekało :):
Zapisałam się też u Mysi na kolejną zabawę SAL'ową - Koci Kalendarz projektu Margaret Sherry. I choć obrazki są z gatunku bardzo wymagających, nie mogłam sobie odmówić bo Pani Sherry to moja najulubieńsza wymyślaczka wzorków:
A na froncie hafcikowym, no cóż ostatnio marnie. A to za sprawą kiepskiego samopoczucia i między innymi puchnących łapek - ciężko trzymać kanwę i machać igiełką. Ale sprawczyni niedyspozycji już niebawem da odpocząć, bo....
niedługo zwolni mnie z obowiązku bycia osobistym inkubatorem :). A na zdjęciu to ja z jeszcze nie ujawniającą się Helenką.
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę dużo chłodnego wiaterku w te upały - hihihi przynajmniej sobie.
ślicznie wyglądasz:) i wyjątkowo życzę dużo chłodnych dni;)
OdpowiedzUsuńJak Ty promieniejesz ;o) Ślicznie wyglądasz Kochana ;o)
OdpowiedzUsuńJejciu! Naprawdę ślicznie wyglądasz ^ ^
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz! Trzymam za Was kciuki!
OdpowiedzUsuńAle śliczniasto wyglądasz!!!!!!
OdpowiedzUsuńHihi i ja mam podobnie ;) Jeszcze przez około miesiąc robię za inkubator. I upały też mnie nie co dzień nastrajają pozytywnie ;)
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz :-) śliczne imię dla córeczki wybraliście :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej i życzę troszkę chłodniejszych dni. Widać, że ciąża Ci służy :-) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPrezent z wygranego candy super! Koci kalendarz Margaret... śliczniości, też uwielbiam jej wzory!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla przyszłej mamy i Helenki (urocze imię!)
Prezencik rewelacyjny:) Śliczne imię wybrane dla malutkiej:)
OdpowiedzUsuńJak pięknie wyglądasz!Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńKochana zapraszam do mnie po wyróżnienie ;o)
OdpowiedzUsuńKobieta najpiękniej wygląda przy nadziei :)))
OdpowiedzUsuńCo tam słychać u Helenki??