poniedziałek, 31 października 2011

Ciasteczkowy RR ~ 6/10 & 7/10 ~

Dobrze, że słodkości już wyhaftowałam...bo notorycznie myślę o torcikach:

 na przykład o takim jaki powstał na kanwie Aneladgam


 tu w towarzystwie pozostałych słodkości:


A na kanwie Cinki powstała babeczka:


tu na zdjęciu grupowym z innymi kumpelkami:


Efekt uboczny haftowania słodkości - od kilku dni notorycznie buszuję w necie szukając odlotowych przepisów na muffinki :). Na razie tylko szukam - od tego się na szczęście nie tyje, ale co będzie jak je w końcu upiekę.... :)

2 komentarze:

  1. Ja też mam "chrapkę" na mufinki.Nawet kupiłam foremki,ale ciągle brak mi czasu.Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Hafty słodkie... a ja mam już blaszkę i odpowiednie papierki, były też wypieki:) Niebezpiecznie dobre!

    OdpowiedzUsuń