u April:
i ostatni z obrazeczków u Hanulka:
Kanwa Hani jest już ukończona !!!! Teraz właścicielce pozostanie tylko wyszyć napis :)
To była moja pierwsza RR'owa zabawa - bawiłam się pysznie :) Poznałam nowe super kobietki z podobnymi do moich pasją i miałam wiele radości tworząc obrazeczki dla innych. Dla mnie ta zabawa już się skończyła - następna kanwa, która do mnie dojdzie będzie już moją i pozostanie tylko dodać napis w środku. Więc żeby mi smutno nie było zapisałam się na aż 2 zabawy RR !!!!!
RR ciasteczkowy
i RR herbaciany:
Jak szaleć to szaleć :)
I podjęłam "męską" decyzję - od następnego razu przerzucam się na zdjęcia robione aparatem normalnym, a nie telefonem. Jak spojrzałam na moje "cudaki" (obfotografowane nocą w ciemnym kącie pokoju) to wstyd i już. Koniec z wygodnictwem - telefonem myk i od razu zdjęcie na maila posyłałam!!! Czas stosownie podejść do rzeczy i zaprzyjaźnić się z aparatem.
Tymczasem przesyłam słoneczne pozdrowienia z Krakowa spowitego smogiem, w którym słońca od poniedziałku nikt nie widział....
Cudnie ;o) Kolejne 2 wspólne RRy ;o) No to Kochana Krakowianko witaj w gronie maniaczek RRowych ;o)
OdpowiedzUsuńWow! Piękne, podziwiam. Mam nadzieję, ze nad Krakowem jutro zaświeci słoneczko:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten ciachowy wzór. Oczywiście czaka na swoją kolej ;)
OdpowiedzUsuń