I w końcu udało się!!! Radość mnie wielka przejęła, zatem przedstawiam "Surykatki":
Rodzinka w komplecie :). Haftowałam na cieniowanej kanwie DMC nitkami też DMC. Jedyne co mnie osłabiło na sam koniec to backstiche, które wg. projektu były np w 1/3 pola, 1/5 itp. Ale wytrwałam! Szybki rzut na dzieciaczki:
I dumnych rodziców :
Z efektu końcowego jestem bardzo zadowolona. I myślałam sobie, dlaczego tak długo mi zajęło skończenie tego hafciku... i chyba dlatego, że to jest pierwsza praca taka absolutnie dla mnie. Teraz tylko ładna rameczka i na ścianę :)
Bardzo ładne stworki :)
OdpowiedzUsuńGratuluje wytrwałości ;o) Śliczny obrazek ;o)
OdpowiedzUsuńSą naprawdę słodkie:)
OdpowiedzUsuń